
Świadome życie
Często słyszymy “świadome życie”, “żyj świadomie”? Co to znaczy tak naprawdę? Czym jest świadome życie? Co to znaczy żyć świadomie? Dla mnie osobiście to: taka samoświadomość na głębokim poziomie…świadomość siebie, swoich
Często słyszymy “świadome życie”, “żyj świadomie”? Co to znaczy tak naprawdę? Czym jest świadome życie? Co to znaczy żyć świadomie? Dla mnie osobiście to: taka samoświadomość na głębokim poziomie…świadomość siebie, swoich
Ona pierwsza, ona najważniejsza, ona kocha, tuli, przebiera, karmi, dotyka. Jest dla dziecka być albo nie być. Bez niej nie ma życia. To w jej oczach przeglądamy się, to ona jest naszym oknem
Rozwój, zmiana to nie jednorazowy akt – to codzienna, systematyczna praca ze sobą, nad zmianą niewspierających myśli, przekonań, wzorców, programów i nawyków. To bycie świadomym siebie, to bycie w uważności, w kontakcie ze sobą. Bez tego mamy
\”Tworzenie własnej historii i polubienie siebie wymaga wielkiej odwagi. Tworzenie własnej historii może być trudnym zadaniem, ale i tak jest to łatwiejsze niż ciągła ucieczka. Uznanie własnych słabości jest ryzykowne,
Jakby to było postawić siebie na pierwszym miejscu? Stanąć za sobą tak w 100%? Stać się swoim największym wsparciem, fanem i najlepszym przyjacielem? Czuć siebie i swoje ciało.Ufać sobie, swoim odczuciom i podążać
Nie jesteśmy w stanie czegokolwiek w sobie uzdrowić póki się okłamujemy i oszukujemy, póki nie jesteśmy ze sobą szczere i uczciwe. To, co ma być uzdrowione najpierw musi być ujawnione, chociażby przed sobą. Czy żyję tak jak
Często słyszę \”miałam dobre dzieciństwo, rodzice dbali o mnie, niczego mi nie brakowało, nie bili mnie, miałam wszystko i właściwie to powinnam być szczęśliwa ale nie jestem…dlaczego?\” I tu często dodatkowo pojawia się poczucie winy,
Zakończenie roku szkolnego, fala świadectw, dyplomów zalewa portale społecznościowe i komunikatory. Patrzę i nie wierze, ze wciąż to robimy, ze wciąż oceniamy i porównujemy (choć sami wszyscy boimy się tego jak ognia)
Proces powrotu do siebie, dochodzenia swojej prawdy to jakby proces dosłownie oduczania się i obalania wszystkiego, czego nauczyłaś się o sobie, życiu, świecie, ludziach, Bogu na przestrzeni całego swojego życia.
Niezależnie od tego czy masz lat 20,30,40, 50 czy 60…Niezależnie od tego czy jesteś menadżerką, dyrektorką, kucharką, piekarką, sprzątaczką, lekarką, księgową, fryzjerką, terapeutką czy po prostu mamą wychowującą dzieci w domu masz w sobie